Jak fotograf może pomóc dostać lepszą pracę?

Szukanie dobrej pracy to zmora wszystkich ludzi. Kto nie chciałby zarabiać lepiej? Jednak szukanie pracy nie jest niczym prostym. Niektórzy na samą myśl o rozmowie kwalifikacyjnej zaczynając się już stresować. Jednak nim w ogóle do niej dojdzie, to musimy zainteresować potencjalnego pracodawcę swoim CV. Jest to bardzo ważne, bo ludzi na jedno stanowisko zwykle jest kilku. Dlatego nawet najmniejszy szczegół może zadecydować o tym, czy dostaniemy posadę. Warto zadbać o to by wszystko w naszym CV było idealne; również nasze zdjęcie. Nie wszyscy dodają swój wizerunek do podania o pracę. Jednak jest on bardzo pomocny, szczególnie jeśli aplikujemy do pracy, gdzie istotny jest wygląd i nasza prezencja. Dobre zdjęcie może być ważniejsze od naszych umiejętności! W takich momentach z pomocą przyjdzie nam utalentowany fotograf, który potrafi wykonać dobre zdjęcie do CV. Na co należy zwrócić uwagę, idąc do takiego specjalisty?

Najważniejsze jest to, aby znaleźć fotografa, który będzie mógł pochwalić się mocnym portfolio, w którym znajdziemy podobne zdjęcie, do tego, którego sami potrzebujemy. Nawet lepiej, jeśli zostaniemy do niego poleceni przez znajomego, który był zadowolony z jego usług. Kolejna sprawa jest taka, aby zobaczyć pobieżnie, czy ma profesjonalny sprzęt i czy widać po nim, że poważnie traktuje swoją pracę, a nie jako na przykład: formę dorobienia sobie trochę grosza w weekendy. Liczmy się też, z tym że sesją zdjęciowa będzie kosztowała więcej niż zrobienie prostego zdjęcia do dowodu. Dobry specjalisty zadba o makijaż i inne detale, które są ważne w całym procesie twórczym. Warto iść do fotografa, u którego w cenniku widnieje robienie profesjonalnych zdjęć do CV – mamy wtedy większe prawdopodobieństwo, że robił już to dziesiątki razy wcześniej i jest dobry w tej materii. Samo ubranie i uczesanie należy także dobrać do rodzaju pracy, o jaką się będziemy starać. Jeśli to ma być poważna posada w banku, to lepiej, abyśmy nie robili zdjęcia w ubraniach o pstrokatych kolorach.